sobota, 18 czerwca 2011

X-Men, czyli mutacja homoseXualna

Kolejny odcinek sagi o mutantach wszedł na ekrany kin, a ja dosyć poważnie zastanawiam się dlaczego wszystkie te filmy nie zostały potępione przez środowiska konserwatywne jako homoseksualna propaganda. Sam fakt, że niektóre z epizodów zostały zrealizowane praktycznie w całości przez homoseksualnych twórców już daje dużo do myślenia. Przyjrzyjmy się pewnym – czasami wręcza rażącym – homo-mutanckim analogiom.