piątek, 11 marca 2011

Gry komputerowe gay-friendly (?)


Miło, że autorzy drugiej odsłony hitu Dragon Age postanowili trzymać się tradycji i umożliwili graczowi romansowanie z płcią dowolną. Warto wspomnieć, że opcja męsko-męskiego romansu jest dostępna nawet pomimo względnego zubożenia swobody wyborów w porównaniu do pierwszej części. Gracze nie zobaczą już niestety takich świętokradztw jak elf spółkujący z krasnoludem (Tolkien przewracał się zapewne w grobie) gdyż teraz możemy grać jedynie przedstawicielem ludzkiej rasy, ale chyba gejowscy gracze nie będą z tego powodu wielce ubolewać.


Rozjaśnijmy: w pierwszej części Dragon Age zostajemy, zależnie od tego który z kilku prologów wybierzemy, przedstawicielem lub przedstawicielką jednej z trzech ras, profesji i kilku stanów społecznych. Przedzielona zostaje nam rola członka organizacji chroniącej świat przed armią złych Pomiotów. Klasyczna walka dobra ze złem - wszystko co spotkamy w grze, od elfów, poprzez czarowanie, aż po samą ścieżkę dźwiękową, jest osadzone w klimacie fantasy (lub, jak kto woli, „mrocznym” fantasy, prawdopodobnie głównie przez ilość czerwonej posoki w jakiej kąpią się bohaterowie przy każdym starciu z wrogiem). Jednak tym razem twórcy gry umożliwili nam stworzenie związku romantycznego z jednym z członków naszej drużyny, i czy to będzie tajemnicza i zmysłowa wiedźma Morrigan, czy na przykład młody elf zamachowiec, któremu litościwie darujemy życie – to zależy już od nas, od tego jak pokierujemy naszymi konwersacjami z nimi, czy jakimi podarkami ich obdarzymy.

Przez długi czas odnosiłem wrażenie, że gatunek fantasy w żaden sposób nie może imać się wątkami homoseksualnymi. W świecie smoków, czarodziejów, księżniczek i hobbitów nie wyobrażałem sobie dwóch rycerzy wyznających sobie miłość (jak również ochoczo zrzucających z siebie ciężkie zbroje i rżnących się wśród mchu i zgorszonych skrzatów). Okazuje się jednak, że homoseksualni rycerze / czarodzieje / trolle na dobre zadomowili się w naszej świadomości, na co Dragon Age 2 jest najlepszym dowodem. Wprawdzie nie zobaczymy tutaj wyżej wymienionego, szczegółowo ukazanego „rżnięcia”, a jedynie kilka sensualnych scenek, ale nie dajmy się zwariować – twórcy gry i tak pozwolili sobie zaszaleć.

Zupełnie inną kwestią jest reakcja najbardziej zainteresowanych, czyli nas – gejów. Wydawałoby się, że możliwość romansowania z przedstawicielem płci tej samej sama w sobie wystarczy na danie tej grze swojego błogosławieństwa – podobnie, jak niegdyś, z powodu oczywistego niedoboru filmów stricte gay-themed, chłonęło się każdy wątek gejowski w każdym podrzędnym filmidle. Tymczasem okazuje się, że już nie zadawalamy się wszystkim, co „wyjdzie”. Wspomniany już bohater którym można pobaraszkować jest postacią ewidentnie złą i skrzywioną, reprezentującą sobą próżność i rozwiązłość, a na niedomiar złego – co również nie umknęło krytyce – jest elfem, a jak powszechnie wiadomo elfy zawsze były najbardziej przegiętymi mieszkańcami baśniowych krain. Podobna krytyka spotkała już chociażby Desperate Housewives, czy pseudo-reality show A-List, gdzie homoseksualiści nie są pokazywani tylko z ich najlepszych stron, a w tym drugim przypadku nacisk położony jest wręcz na te najgorsze.

Tak, jak niegdyś w każdej amerykańskiej produkcji musiał pojawić się nieszkodliwy, sympatyczny i przyjacielski murzyn, tak później nastała podobna moda na bezpłciowych gejów (w tym samym czasie w polskich serialach panowała moda na gejów dewiantów, narkomanów, rozbijaczy rodziny i tym podobnych). Trend ów zaczyna się najwyraźniej odwracać, lub – jak kto woli – normalizować. Czy to znaczy, że czujemy się coraz bardziej bezpieczni?

Natomiast co do krytyki postaci rzeczonego elfa w Dragon Age, że niby nie reprezentuje sobą najlepszych wartości, osobiście bym się zastanowił dwa razy zanim rzuciłbym kamień. W grze Fallout 2, wydanej już w 1998 roku, istniała możliwość wyjścia za mąż za pewnego chłopaka , niezależnie od naszej płci. Jednak postać ta była na tyle irytująca, że prawdopodobnie niejeden gracz uśmiercił ją własnoręcznie dla świętego spokoju. Zwłaszcza gracz homoseksualny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz